Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2020

Trudne sprawy

Giełda nie raz potrafi zaskoczyć, co dla jednych jest powodem do załamania nerwowego, a dla innych tylko przyjemnym uderzeniem adrenaliny. Żyłka hazardzisty przyciąga tutaj ludzi skłonnych do ryzyka, a naiwność nie pozwala każdemu dostrzec zbliżających się kłopotów. Po kilku latach inwestowania można wyróżnić parę sytuacji, które powinny wzbudzić naszą (inwestora indywidualnego) uwagę i takie sprawy postaram się tutaj omówić. Można powiedzieć, że są to w dużej części moje doświadczenia w łapaniu spadającego noża, czasem z sukcesem, ale w większości przypadków zakończone porażkami. Na tej podstawie przyjrzałem się występującym do tej pory wydarzeniom i postarałem się wyciągnąć wnioski, jak powinienem je interpretować w przyszłości. Oczywiście cudze doświadczenia mogą się różnić i nie jest to grupa statystyczne ważna dla całej giełdy, tylko moje subiektywne wrażenia. Spółka buduje fabrykę, nową instalację, modernizuje swoje maszyny itd.   Mogłoby się wydawać, że to idealny moment

Dywersyfikacja dla inwestora indywidualnego

"Dywersyfikacja chroni przed niewiedzą. Ma niewielki sens, jeśli wiesz co robisz". To słynne powiedzenie Warrena Buffetta jest często powodem do koncentrowania się na 3-4 spółkach przez początkujących inwestorów. Czy słusznie? Postaram się rozważyć za i przeciw z mojej perspektywy, czyli oszczędzającego na koncie IKE/IKZE. Jak wiadomo z publicznie dostępnych raportów Berkshire, Warren Buffett faktycznie posiada dość szerokie portfolio spółek, które obecnie nie jest jakoś nadzwyczajnie skoncentrowane, ale na początku jego kariery większość stanowiły około 4 duże korporacje amerykańskie. Początkujący inwestor indywidualny może czasem się rozmarzyć, że powinien zaczynać jak Buffet, z grubej rury - i że żaden inny start nie ma sensu, w końcu uczymy się od najlepszych. Zastanówmy się przez chwilę dlaczego takie podejście wcale nie musi być poprawne (aczkolwiek nie według kategorycznych kryteriów: nigdy/zawsze, tylko w konkretnych przypadkach). Często dywersyfikacja jest mylona